Wysłannicy RMF FM w Pakistanie i Afganistanie

Świat w obliczu wojny - reklama prasowa

Już trzy dni po ataku terrorystycznym w Nowym Jorku, korespondenci RMF FM Jan Mikruta i Przemysław Marzec 14 września 2001 r. wylądowali w Karaczi w Pakistanie. Nie było wątpliwości, że USA odpowiedzą na atak i uderzą na Afganistan rządzony przez Talibów. W Afganistanie przebywał przywódca Al Kaidy Osama Bin Laden. W tym kraju terroryści mieli nie tylko kryjówki, ale i obozy szkoleniowe, w których do „wojny z Zachodem” przygotowywali się islamscy fundamentaliści.

Pakistan, graniczący z Afganistanem, z kilkomilionową rzeszą uchodźców afgańskich był najlepszym miejscem do relacjonowania zbliżającego się konfliktu. To właśnie tam wśród afgańskich uchodźców narodził się ruch talibów. Korespondenci RMF FM spędzili dwa miesiące w tym kraju. Relacjonowali nastroje mieszkańców, odwiedzali obozy afgańskich uchodźców, rozmawiali z przedstawicielami talibów, którzy w Islamabadzie mieli swoje przedstawicielstwo dyplomatyczne.

W Faktach RMF FM wielokrotnie emitowano reportaże wysłanników z przygranicznego Peszawaru, gdzie talibowie cieszyli się wyjątkowym poparciem i gdzie dochodziło często do antyamerykańskich demonstracji. Jan Mikruta i Przemysław Marzec dotarli również na terytoria plemienne, ciągnące się wzdłuż pakistańsko-afgańskiej granicy, zamieszkane przez Pasztunów.

Zobacz także

Zwierzchnictwo Pakistanu nad tym rejonem ma czysto symboliczny charakter. Obowiązują tam zasady i prawa ustanawiane przez poszczególne plemiona. Dużą rolę w ich kulturze odgrywa Pasztunwali - tzw. kodeks honorowy, oparty m.in. na zemście rodowej. Pasztunowie uważają siebie za jedynych rdzennych mieszkańców Afganistanu i nie uznają sztucznie wykreślonej pakistańsko-afgańskiej granicy. W czasach sowieckiej interwencji w Afganistanie mieszkający w Pakistanie Pasztunowie wspierali i zaopatrywali w broń swoich rodaków walczących z armią radziecką. Potem pomagali swoim „krewniakom” - talibom.
Wkrótce po amerykańskim ataku na Afganistan Jan Mikruta i Przemysław Marzec w grudniu 2001 roku przedostali się przez przełęcz Chajberską do Afganistanu. Przez Dżalalabad dojechali do Kabulu. Przez blisko miesiąc, korzystając z satelitarnej łączności, relacjonowali na żywo wydarzenia w Afganistanie tuż po upadku reżimu talibów, ale jeszcze przed wkroczeniem wojsk NATO.

Dzięki ich relacjom i reportażom słuchacze mogli „poznać” Afganistan przez lata odcięty od świata przez fundamentalistyczny reżim talibów. Odsłaniali tajemnice życia afgańskich kobiet, relacjonowali uruchomienie pierwszego radia w Kabulu, przybliżali Polakom marzenia mieszkańców kraju, w którym przez ponad 20 lat toczyła się wojna. Opisywali również polowanie amerykańskich służb specjalnych na Osamę Bin Ladena. Byli m.in. w rejonie Tora Bora, gdzie bronili się arabscy najemnicy Al Kaidy i prawdopodobnie ukrywał się Osama Bin Laden.