Tadeusz Wojciechowski
Absolwent Politechniki Śląskiej. Przez sześć lat pracował w kopalni „Jaworzno”, ale zatęsknił za mikrofonem (podczas studiów działał w akademickim radiowęźle w Gliwicach) i swoje powołanie zrealizował w Rozgłośni Regionalnej Polskiego Radia w Katowicach, gdzie przeszedł kolejne szczeble kariery od spikera zaczynając, a kończąc na funkcji zastępcy redaktora naczelnego. Sławę zdobywał także jako dziennikarz najpopularniejszych audycji lat siedemdziesiątych – „Sygnałów dnia”, „Lata z radiem” i „Za kierownicą”. Pod koniec lat siedemdziesiątych został stałym korespondentem Polskiego Radia w Bukareszcie.W grudniu 1981 r. (krótko po ogłoszeniu w Polsce stanu wojennego) zasłynął zerwaniem z placówką w Bukareszcie i potajemnym wyjazdem do Wiednia, gdzie wraz z rodziną dotarł na Boże Narodzenie. W Austrii otrzymał azyl i tam zamieszkał. Jako korespondent radia RMF FM w latach 1991 - 2006 relacjonował nie tylko wydarzenia w Austrii, ale także w Czechach, Słowacji i Rumunii. Charakteryzował go atłasowyy głosem. Był mistrzem krótkich form.
Przykład newsa Tadeusza Wojciechowskiego:
Armia Republiki Czeskiej wprowadziła dla swych żołnierzy nowy wzór munduru galowego. Składają się nań spięta w pasie kurtka, spodnie-pumpy, do nich grube skarpety. Na głowie czarny beret, pod szyją biała jedwabna apaszka. Tak niewątpliwie wyglądałby Szwejk, gdyby służył w komandosach.
W swych informacjach precyzyjnie przekazywał główny temat, nie stroniąc od żartobliwego ujęcia. Nasz pierwszy zagraniczny korespondent zmarł 20 czerwca 2018 roku."Wojtek" lub "Baca" - jak nazywali go bliscy znajomi i przyjaciele - był od zawsze i do końca człowiekiem radia.
Zobacz pamiątkowy reportaż poświęcony Tadeuszowi Wojciechowskiemu
Ludzie | Odeszli na zawsze