Szaliki na pomniki

Koziołki przed magistratem w Poznaniu

W Dzień Flagi, wczesnym rankiem 2 maja 2013 roku w kilkudziesięciu miastach pomniki udekorowane zostały biało-czerwonymi szalikami z napisem „Polska”. Chcieliśmy w ten sposób uczcić polskie święto, pokazać, że jesteśmy dumni z naszych barw narodowych. Przygotowania do akcji Szaliki na pomniki zaczęły się kilka tygodni wcześniej od wyboru monumentów i dopasowania do nich odpowiedniej długości przybrania.

Kupiliśmy zwykłe szaliki kibicowskie o długości 1,5 metra. W zależności od wysokości pomnika szaliki trzeba było multiplikować – wspomina organizator akcji Grzegorz Dukielski - Krawcowa zszywała nam je w odpowiednią długość. Najdłuższe były w Szczecinie – na pomnik Trzech Orłów trzeba było połączyć 14 szalików oraz w Chorzowie – na tamtejszą Żyrafę połączyliśmy 10 szalików. W sumie na pomnikach zawisło 135 szalików. Było to też wielkie przedsięwzięcie logistyczne. W wielu miejscach trzeba było użyć drabin, w kilku – szalik można było zawiesić tylko przy użyciu samochodowego podnośnika.

Szaliki zawisły m. in w Krakowie na pomniku Adama Mickiewicza i Smoku Wawelskim, we Wrocławiu na pomniku Fryderyka Chopina, w Toruniu na monumencie poświęconym Mikołajowi Kopernikowi, czy w Gdańsku na pomnikach Jana Heweliusza i króla Jana Sobieskiego.

Szaliki zawisły i od razu zaczęły wzbudzać wielkie zainteresowanie. Słuchacze dzwonili na Gorącą Linię RMF FM, przysyłali maile i zdjęcia. Zdecydowanie przeważały pozytywne komentarze. „Narodowi Szalikowcy. Ale fajny pomysł! Z klasą!” - napisał słuchacz o pseudonimie agmadoro. „Fajna akcja. Niech się stanie coroczną tradycją” – postulował Sławek. „To się nazywa patriotyzm!” – cieszyła się Cecylia. Komentowali też przechodnie, z którymi rozmawiali nasi reporterzy. „Kto to mógł zrobić? Dziwił się jeden z krakowian patrząc na pomnik Mickiewicza. „Ale ładnie to wygląda!” – dodał inny.

W Gdańsku nasz reporter przed przyozdobionym pomnikiem Heweliusza usłyszał wyjaśnienie na wesoło: „Pewnie trochę mu było zimno, więc ubrał się”. Ale były też głosy na poważnie – taki jak ten, który zarejestrował Kuba Kaługa: „Każdy element podkreślenia polskości jest dobry”. Bardzo spodobał się też toruński Kopernik opatulony w 4,5-metrowy szal. „Jest wyjątkowo patriotycznie” – zauważyła jedna z mieszkanek – „kojarzy się i z piłkarzami, i z naszą Polską”.

Były też inne dowody na to jak nasza akcja bardzo się spodobała. W wielu miejscach szaliki z pomników błyskawicznie zniknęły. Zdarzało się, że na Gorącą Linię RMF FM przychodziły zdjęcia przyozdobionego monumentu, a gdy niedługo potem pojawiał się tam nasz reporter, szalika już nie było. Pewnie zabrał go jakiś łowca pamiątek.

Reporter RMF FM Paweł Balinowski jeden z takich szalików wozi do dziś w swoim samochodzie. „To szalik z pomnika Rejewskiego w Bydgoszczy. Ktoś go ściągnął z monumentu. Straż miejska zauważyła to na kamerach monitoringu i odebrała mu szalik. Przekazano mi go i od tej pory mam go pod ręką” – wspomina Paweł.

Słuchacze RMF FM mogli zdobyć takie trofea również w inny sposób. Prosiliśmy Was o przysyłanie zdjęć polskich flag i innych elementów patriotycznych zdobiących Wasze okna, balkony, czy samochody. Za najlepsze - naszym zdaniem – przyznaliśmy nagrody. Były to płyty CD z przebojami polskich wykonawców oraz biało-czerwone szaliki z napisem Polska. Identyczne, jak te, które zawisły na pomnikach.

A po co to wszystko? Chcielibyśmy, by nasza akcja zainspirowała Was i zachęciła do wywieszenia flagi, byście swoją dumę narodową manifestowali nie tylko przy okazji imprez sportowych! By biało-czerwone flagi powiewały w majowe święta!