Halina Fertak
Zginęła 23 marca 2001 r.Tak się złożyło, że ostatnich kilka miesięcy pracowałem z Haliną w jednym pokoju. Codziennie byłem świadkiem jak otwierała swój magiczny notes, w którym miała zapisane domowe i prywatne telefony wszystkich - wszystkich aktorów, wszystkich piosenkarzy, ze wszystkimi była „na ty”. Każdego potrafiła w ciągu pięciu minut namówić do przyjazdu do radia. Właśnie ona spowodowała, że Ci ludzie z gruntu nieufni mediom przyjeżdżali do naszego radia zaprzyjaźnieni, uśmiechnięci, ufni, że zostawali na dłużej.
Halinka czerpała z życia pełnymi garściami, puszczała do niego szelmowskie oko i kpiła sobie z jego niebezpieczeństw. I taką ją zapamiętamy.
Halinka czerpała z życia pełnymi garściami, puszczała do niego szelmowskie oko i kpiła sobie z jego niebezpieczeństw. I taką ją zapamiętamy.
Zobacz także wpis Odeszli na zawsze.
Zdjęcia
Zobacz także reportaż zrealizowany z okazji 20.rocznicy śmierci Haliny:
Ludzie